Karta postaci

Imię i nazwisko: Aktualnie przedstawia się jako Sigrun Baudelaire, jednakże urodziła się jako Lily Beckett. Razem z rodzeństwem zmienia tożsamości jak rękawiczki, nie mogąc poradzić sobie z widmem przeszłości.
Data urodzenia: 13 sierpnia 1948 r.
Znak zodiaku: Lew
Imiona i nazwiska rodziców: Mary Frowning i Remus Beckett (oboje wychowani przez rodziców czarodziejów)
Krew: Mieszana
Miejsce zamieszkania: Brak stałego miejsca pobytu. Notorycznie zmienia miejsca zamieszkania, często pomieszkuje w hotelach.
Wykształcenie: Hogwart, Ravenclaw
Miejsce pracy/wyuczony zawód: Jest teoretykiem magii, łamaczem klątw i pieczęci. Pracuje również jako korepetytorka - uczy dzieci i dorosłych skomplikowanych zaklęć i umiejętności.

Cechy wyglądu

Wzrost: 176 centymetrów
Waga: 75 kilogramów
Kolor włosów: ciemny brąz
Kolor oczu: brązowy
Budowa ciała i postura: Figura gruszki, bardzo szeroka w biodrach, mimo szczupłości. Ze względu na niepełnosprawność chodzi o lasce i kuleje.
Znaki szczególne: Chodzi o lasce. Poprawia swój wygląd czarami, przez co wygląda trochę jak lalka.
Preferowany ubiór: Długie suknie i płaszcze, upięte włosy, dużo makijażu. Jak najmniej odsłoniętego ciała (nigdy nie zakłada kusych ubrań, ze swetrów preferuje golfy).

Umagicznienie

Specyfikacja różdżki: leszczyna, 15 i ćwierć cala, rdzeń z krwi reema, bardzo giętka. Różdżka Sigrun może być wygięta do kształtu banana, a i tak się nie złamie. Nie posiada żadnych zdobień, ale została przez twórcę zabarwiona na czerwono. Poprzedni właściciel nie dbał o nią, dlatego kolor zdrapał się w niektórych miejscach. Obecna posiadaczka nigdy nie oddała jej do naprawy.
Bogin: Strach nie potrafi przybrać konkretnej formy. Bogin waha się długo, jakby zastanawiał się nad tym jaka twarz wywołałaby w czarodziejce uczucie przerażenia. Ostatecznie wybiera losową osobę z jej wspomnień. Zwykłego przechodnia, którego minęła przechodząc przez Pokątną. Wszystko tkwi w oczach - pustych, wpatrzonych w nią... i w tym przerażającym uśmiechu mówiącym wszystko. Szukał jej i ją odnalazł. Ona również zostanie zabita. Umrze. Ona umrze!
Amortencja: Kadzidła do medytacji, papierosy, palący się pergamin.
Widok z Ain Eingarp: Za każdym razem umiera inaczej. Raz spadła z wysokiego klifu, wprost w taflę wzburzonej wody. Za drugim razem rozbiła się o skały. Innym razem przechodziła przez wąską przełęcz, kiedy jedna ze skał oberwała się i uderzyła ją mocno w głowę. Teraz było trochę inaczej, bo zamiast sceny widziała siebie - taką jak teraz, chociaż z bladych rąk kapała na podłogę krew. Uniosła je do góry, by przyjrzeć im się z bliska, ale rozcięta w lustrze skóra nie była okaleczona w rzeczywistym świecie. Możliwe, że jej odbicie również przyjrzałoby się swoim nadgarstkom, gdyby nie było zajęte osuwaniem się na ziemię i dogorywaniem na zimnej posadzce. Czy naprawdę miała już tak dość wiecznego krycia się przed czymś czego nie rozumiała, że największą ulgę miało dać jej przejście na drugi świat? Zakryła lustro płachtą materiału. I tak nie była na tyle odważna, żeby to zrobić. Przeklęty Dumbledore i jego zaklęte zwierciadła.
Zwierzę totemiczne: Krowa.

Przeszłość i przyszłość

Podsumowanie posiadanej wiedzy i umiejętności: Krukonka od zawsze i na zawsze - umiłowała sobie naukę. Teorię magii i zaklęcia ma w małym palcu, posługując się czarami, jakby kształtowała magię samymi myślami. Nie jest zbyt obeznana w historii magii - jedyny jej dział, jakim kiedykolwiek się zajęła jest ten dotyczący sekt, sabatów i zgromadzeń, ponieważ próbowała dowiedzieć się czegoś o przeszłości swojej rodziny. Nie przykłada też większej wagi do innych dziedzin magii takich jak warzenie eliksirów, wróżbiarstwo czy ujarzmianie nieznanych mugolom bestii. Nie znaczy to jednak, że nie ceni sobie osób, które się tym zajmują.
Koncepcja gracza: Sigrun i jej rodzeństwo mieli pecha - ich rodzice wplątali się w dziwną, czarodziejską sektę. Kiedy chcieli z niej uciec było już za późno i fanatyczni magowie postanowili zabić ich oraz ich dzieci, jeżeli te nie zechcą się przyłączyć. Ich prawdziwe imiona zostały zapisane w świętej dla wyznawców tego kultu księgi, dlatego wszyscy członkowie rodziny Beckett zmienili swoje nazwiska i uciekają wiecznie przed swoim "przeznaczeniem". Sigrun to stereotyp Krukonki - dzieciństwo spędziła w księgach, ucząc się i chłonąć wiedzę o magii i czarach, które kochała ponad wszystko. Swoje życie poświęca zrozumieniu tego jak działa magia, skąd płynie i jak najefektywniej ją wykorzystać. Fascynuje się obscurusami, ale żadnego nigdy nie spotkała. Chciałabym nią podróżować i przeżywać jakieś ciekawsze przygody. Nie są mi też straszne zagadki, łamigłówki i inne rzeczy, które przyjdą MG do głowy - Sigrun to bardzo otwarta, chociaż nieco zagubiona osoba. Będzie parła do przodu jak taran z czystej, ludzkiej ciekawości. Poradzenie sobie z prześladującą ją sektą też byłoby fajne, ale myślę, że postać nie jest na start na tyle rozwinięta, aby cokolwiek w tym kierunku zdziałać. W przyszłości - owszem, ruszę ten wątek z przyjemnością.