Go down
Magic Lullaby
Mistrz Gry
Magic Lullaby

Rody czystej krwi - Page 2 Empty Re: Rody czystej krwi

Sro Lis 14, 2018 9:27 pm

Selwyn


"Magis Memoria Radicibus Vade"
(Korzenie sięgają głębiej niż pamięć)

Rody czystej krwi - Page 2 KAyYA08

ZAŁOŻYCIEL:
Selwyn (Walia, IX wiek)

HISTORIA:
Jeden z najstarszych walijskich rodów, zamieszkujący przede wszystkim północ oraz wschód kraju. Jego historia sięga średniowiecza, a źródła historyczne wymieniają najstarszych jego członków jako czarodziei trudniących się zielarstwem oraz wyrobem wysokiej klasy eliksirów. Ród Selwyn wydaje się być wpisany w same początki społeczności magicznej w tym rejonie wyspy lecz jego dokładny początek nie jest znany. Wyróżnia się kilka ważnych postaci, które ukształtowały jego  reputację na długie lata po swojej śmierci dając mu pozycję jednego z najbardziej szanowanych we współczesnej Wielkiej Brytanii. Pierwszym z nich był czarodziej znany tylko z nazwiska, który żył w IX wieku i zasłynął z uwarzenia eliksiru „Nalewka Pieprzowa”, będącego pierwowzorem stosowanego współcześnie Eliksiru Pieprzowego. Uratował on życie wielu czarodziejom, a w tym dziedzicowi jednego z ważniejszych rodów tamtych czasów, co dało mu uznanie. Ród ten, choć sam wymarł kojarzony był w późniejszych czasach z domem samej Roweny Ravenclaw. Od tamtej pory przez kilka pokoleń od czasu wybudowania Hogwartu wielu członków rodu Selwyn było przydzielonych do jej domu nim powiązanie osłabło wraz z wpływem krwi Blacków oraz Bulstrode’ów i na dzień dzisiejszy ród kojarzony jest już bardziej ze Slytherinem (choć oczywiście istnieją wyjątki). Kolejną osobą wartą wspomnienia jest XII-wieczna czarownica Gwynedd, której przypisuje się opisanie wielu gatunków magicznych roślin z terenu całego kraju. Jej największym osiągnięciem było jednak zatrucie większej części angielskiego rodu Mulciber i nieomal nie pozbawienie go całej męskiej linii, co uczyniła w celu ochrony ziem wchodzących we własność jej rodziny przed inwazją i przejęciem przez angielskich najeźdźców. To zabójstwo zaczęto przypisywać jej dopiero na dwieście lat po jej śmierci kiedy to Mulciberowie wydarli Selwynom część ziem, dlatego część historyków spiera się twierdząc, że Gwynedd mogła zostać użyta jako pretekst. Wiek XIII do końca XIV był dla tego rodu wyjątkowo trudny, w walkach zginęło wtedy wielu jego członków, lecz właśnie z tego okresu pochodzą też najsilniejsze sojusze. Selwyn zbliżyli się wówczas do pozostałych walijskich rodów takich jak Nott, Bulstrode oraz Rowle cementując przy tym wrogość z Mulciberami i Crouchami. W XVII wieku czarodziej o nazwisku Ignatius Selwyn wydał książkę zawierającą przepisy na potężne eliksiry będące dotychczas strzeżoną tajemnicą rodu, za co został wydziedziczony. Książka jednak pozostała w sprzedaży jeszcze przez kilkaset lat nim nowo powstałe Ministerstwo Magii uznało ją za zbyt niebezpieczną i nakazało wstrzymanie nakładu. Od tamtego czasu słyszy się czasem to nazwisko w odniesieniu do nowych odkryć w dziedzinie warzenia eliksirów tudzież magomedycyny, a na osoby je noszące kładzie się w tym względzie sporą presję.

Znani członkowie rodu:
Selwyn – IX wieczny czarodziej znany z uwarzenia „Nalewki Pieprzowej”, która była pierwowzorem dla stosowanego po dziś dzień Eliksiru Pieprzowego.
Gwynedd Selwyn – czarownica z XII wieku, odpowiedzialna za śmierć większej części rodu Mulciber, których napoiła trucizną, by zapobiec przejęciu ziem jej rodziny przez Anglików.
Ignatius Selwyn (wydziedziczony) – żyjący w XVII wieku czarodziej, który opublikował w książce przepisy na eliksiry Selwynów zdradzając przy tym tajemnice rodu.

ZIEMIE:
Wbrew pozorom ród ten nie jest specjalnie bogaty, lecz na przestrzeni wieków posiadał bardzo wielu członków, co wiąże się z rozległymi ziemiami. To co go odróżnia to fakt, że domy, które na nich stoją prezentują raczej średni standard. Wyjątkiem są dwa na północy, które najmniej zostały dotknięte przez wojny i grabieże zaś Selwynowie współtworzyli je wraz z domem Black, który miał znacznie więcej do zaoferowania w kwestii materialnej. Znajdują się w miejscowościach Talacre oraz Greenfield, tuż przy samym morzu. Pozostałe, w kolejności od największego rozsiane są po wschodniej części kraju: Leeswood, Wrexham, Gwyddelwern, Rossett, Lavister. Od XVII wieku ród prowadzi walki z Mulciberami o ich wschodnie ziemie, z których wiele stracił na przestrzeni lat.

HERB:
Kolory rodu to brąz oraz zieleń, określane jako kolory ziemi. Tarczę zdobi czarny herb w kształcie drzewa pozbawionego liści, gdzie jego korona przypomina raczej rozrośnięty korzeń niż gałęzie. Wobec tego drzewo wydaje się mieć korzeń po obu stronach, co symbolizuje ich silny związek z naturą oraz pradawne pochodzenie rodu.

CHARAKTERYSTYKA:
- oczy zwykle piwne lub brązowe
- włosy zwykle od rudych aż po ciemny brąz
- określani jako bladzi, nierzadko piegowaci

POCHODZENIE:
Celtyckie

SOJUSZNICY:
Nott, Rowle, Bulstrode, Abbott, Black, Weasley

WROGOWIE:
Mulciber, Crouch, Ollivander

STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Zależy kogo spytać, gdyż ród jest dość liczny i niektórzy z jego członków poślubiają czarodziei mugolskiego pochodzenia. Te rodziny, które zachowały czystość krwi będą tego unikać aby zachować swój szanowany status wśród społeczności czarodziejskiej. Generalnie jednak statu krwi nie ma większego wpływu na to jak odnoszą się do innych ludzi.

CZŁONKOWIE RODU:
- Alice Selwyn [nieaktywna]
- Caitlyn Selwyn [NPC/do przejęcia]
- Cornelia Selwyn [NPC/do przejęcia]
- Lucille Selwyn [nieaktywna]
Magic Lullaby
Mistrz Gry
Magic Lullaby

Rody czystej krwi - Page 2 Empty Re: Rody czystej krwi

Sob Lis 17, 2018 3:53 pm

Tichý


"Alter Amat Ultimo Desideria Non Ipsam Rem Appetitam"
(Koniec końców kocha się swą żądzę, a nie to, czego się pożąda)

Rody czystej krwi - Page 2 VpvDCDD

ZAŁOŻYCIEL:
Cedric i Barnabé Tichý

DZIEDZIC:
Z gałęzi Lyon: Gwendoline Tichý
Z gałęzi Bordeaux: Gaspard Tichý

HISTORIA:
Pierwszymi znanymi przedstawicielami rodu byli bracia: Cédric i Barnabé Tichý. Mieli oni jeszcze młodszego brata Côme Tichý, ale zmarł on w wieku 2 lat z powodu powikłań po zapaleniu płuc.  Cédric postanowił skrzyżować swoje geny z rodem Prewettów i osiąść w Bordeaux, by skupić się na produkcji win. Natomiast Barnabé wziął za żonę przedstawicielkę rodziny Burke i pozostał w Lyon, z którego pochodził, na początku zajmując się produkcją i rozprowadzaniem medykamentów i składników do eliksirów.
Pomimo widocznej niezależności obu powoli rozrastających się gałęzi rodziny nadal wewnątrz panował spokój i ciągle utrzymywana atmosfera wzajemnej pomocy w sytuacjach podbramkowych - na przykład wtedy, gdy wnuk i dwie prawnuczki Cédrica dopuściły się zdrady i zostali jako pierwsi wymazani z drzewa genealogicznego. W długiej linii potomków Barnabégo również wymazano dwójkę czarodziejów za jawny bunt wobec praw obowiązujących w Świecie Magii, czego rodzina Tichý otwarcie nie popierała.
Z biegiem lat wielodzietna gałąź osiadła w Bordeaux zajęła swoimi uprawami rozległe krainy i objęła pod swoje skrzydła setki winnic w końcu wyrabiając markę, dzięki której ich wina zajmowały najwyższe półki i przestały odpowiadać co szczuplejszej kieszeni. W taki sposób rosnący w zawrotnym tempie posag rodziny pozwolił jej w końcu w pełni i z dumą wejść na salony i znacznie poszerzyć swoje możliwości i znajomości. Poprzez to kolejne dzieci zaczęły być wydawane również za członków rodziny Flint i Rosier. Część rodziny osiadła nadal w Lyon również rozwinęła biznes polegający na transporcie magicznego ziela, przypraw i legalnych produktów zwierzęcych i odzwierzęcych, ale w połowie XIX wieku Xavier Tichý  założył wraz z żoną pierwsze biuro architektoniczne i postanowił opanować również tę gałąź biznesu. Marzenia Xaviera, przejęte przez jego dzieci, pochłonęły w całości czas rodziny i wkrótce to one stały się głównym środkiem ich zarobku aż po dziś dzień.
Dlatego ten ród w odróżnieniu od wielu innych nie posiada jednego głównego dziedzica, ale dwójkę – po jednym z każdej gałęzi. Nierzadko agresywna i widoczna nietolerancja wobec wampirów, pół-olbrzymów i wilkołaków, słabsza w odnoszeniu się do wil. Silne poczucie wyższości czystokrwistych rodów Europejskich nad innymi, wywodzącymi się z całej reszty kontynentów. W każdym pokoleniu zawsze objawia się przynajmniej jeden członek rodziny, jaki sprzeciwia się ciemnej stronie ich interesów, ale tylko garstka wprowadza plan ich zniszczenia w życie – jak dotąd, na przestrzeni ponad dwustu lat, żaden się nie powiódł.

Czarny Rynek:
Adnotacja:
Rodzina Tichý posiada pewną tajemnicę, jakiej sekretów pilnuje poprzez swoje hermetyczne podejście do interesów. Każdy nowo-włączony do rodu współmałżonek jest wcześniej przygotowywany do tego, czym zajmuje się jego druga połówka i jak dotąd na drodze zawiązania małżeństwa nie wynikły z tego tytułu jakiekolwiek nieporozumienia albo problemy. Dlatego też ród trzyma mocny sojusz i koligacje tylko z trzema innymi rodami.

Gałąź rodu pochodząca z Lyon podczas długich lat prowadzenia obrotu legalnymi składnikami do eliksirów zaczęła zauważać, że ich posag topnieje, a biznes jest na dłuższą metę bardzo czasochłonny i - na ich standardy – nieopłacalny. Dlatego już syn pierwszego z przedstawicieli rodu, Fabrice Tichý, nawiązał porozumienie z kłusownikami oraz czarnoksiężnikami, specjalizującymi się w zielarstwie i alchemii, i zajął się rozprowadzaniem nielegalnych lub nielegalnie pozyskanych składników magicznych na terenie całej Francji. Oczywiście w tym czasie nie przerwał swojego poprzedniego legalnego zajęcia, który z czasem stał się już po prostu przykrywką. Z biegiem lat prócz części składowych do magicznych wywarów zaczęto sprzedawać skóry, futro, rogi, kopyta i inne części ciał magicznych stworzeń nie rzadko przyczyniając się do ich wyginięcia. Do tego wszystkiego doszły jeszcze magicznie zamknięte w naczyniach potwory a nawet całkiem nowoczesne bronie, mające uchronić zarówno rodzinę Tichý, jak i nabywców np. przed wampirami czy wilkołakami. Po stu latach symbol Krzyża Ankh, jakim ród opatrywał swoje produkty, nieomal całkowicie zmonopolizował Czarny Rynek na naprawdę wielu płaszczyznach i zaczął wciągać swoich działaczy tak mocno, że na prowadzanie już dłużej legalnego obrotu częściami do eliksirów i medykamentów, nikt nie miał już sił. Dlatego Xavier Tichý zdecydował o przeniesieniu interesów na nieco bardziej stabilny grunt i zamiast wzbogacać świat o leki, zaczął go upiększać dzięki własnej wyobraźni. Od tego czasu legalne i nielegalne interesy biegły już po zdecydowanie bardziej stabilnym torze.
Gałąź rodziny z Bordeaux nie pozostawała w tej materii święta – również, choć nieco później, wciągnięto ją we wspólny biznes i mocno przyczynili się do jego rozrostu. Po dziś dzień co bardziej zaufani klienci maja niewątpliwą przyjemność kupić na przykład butelkę wspaniałego czerwonego wina, doprawionego krwią wampira. Rodzina z Bordeaux w została w większości łowcami – działali dużo w terenie, pozwalając pracownikom zająć się uprawami winorośli. Polowali na najniebezpieczniejsze magiczne stworzenia i pozyskiwali składniki, jakie ich rodzina z Lyon rozprowadzała.
Każde kolejne pokolenie rodu Tichý od 1801 roku przechodzi trening zarówno fizyczny jak i umysłowy i na podstawie jego wyników decyduje się czy będzie on odpowiedzialny za handel jako-taki czy za polowanie. Niekiedy rodziły się wybitne jednostki, jakie łączyły dobre wyniki z obu ciężkich prób.

O tej dziedzinie handlu, jakim zajmuje się owa rodzina nikt spoza ich przyjaciół lub interesantów nie zdaje sobie sprawy. Hierarchiczna sieć dealerska została rozplanowana tak starannie, by każdy kolejny jej stopień nie zdawał sobie sprawy czyje tak naprawdę produkty rozprowadza i kto jest ich prawdziwym pracodawcą.

ZIEMIE:
Członkowie rodu zamieszkują głównie tereny Francji, z rzadka pozwalając sobie na posiadanie tymczasowych apartamentów w innych krajach – najwięcej ich występuje w Szkocji oraz Rosji. Dwie największe rezydencje, które zamieszkują potomkowie dwóch głównych gałęzi rodziny znajdują się w Lyon oraz w Bordeaux. Przy czym na obszarze regionu Bordeaux posiadają 65 posiadłości winiarskich, jakim podlega 780 winnic i kilometry upraw winorośli rozciągniętych na podregionach Médoc i Graves. Sieć Lyon skupiła się za to na biurach architektonicznych, z których 3 znajdują się w samym mieście, 47 na terenach Francji oraz 326 w Europie.

HERB:
Herb wykonany przez jednego z członków rodu oraz zachowany oryginał.

POCHODZENIE:
Francuskie

SOJUSZNICY:
Rosier, Burke, Flint, Black

WROGOWIE:
Malfoy, Potter, Weasley

STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Stosunek rodziny Tichý zarówno do niemagicznej społeczności jak i do obdarzonych darem dzieci mugoli jest neutralny. Ród nie kieruje się filozofią nienawiści, jednak pilnuje, aby wszystko miało swoje miejsce w hierarchii i jego członkowie wiązali się tylko z członkami rodów czystokrwistych – głównie dlatego, aby nazwisko dalej utrzymało swoją potęgę i znaczenie na arenie arystokracji, oraz aby magiczny potencjał czarodziejów nie malał wraz z kolejnym pokoleniem.

WYKLUCZENI Z RODU:
Gaspard Tichý (1789 – 1816) → Według opinii publicznej został złapany podczas próby podpalenia jednej z rezydencji winiarskich, w której w tamtej chwili znajdowali się jego rodzice oraz rodzeństwo. Skazany na 28 lat pozbawienia wolności za umyślną próbę spowodowania śmierci, popełnił samobójstwo tego samego dnia, w którym pozwolono mu pożegnać się z najbliższą rodziną.
Wewnątrz rodu wiadomym było, że Gaspard od dziecka buntował się przeciw nielegalnym interesom swojej rodziny i planował w drastyczny sposób zakończyć ten proceder. W dniu swojego transportu do więzienia planował wyznać wszystko, co wie i oddani sprawie członkowie rodu upozorowali samobójstwo w jego własnym domu.
Według prawdziwych i nieznanych światu informacji, zmarł w wieku 27 lat, zamordowany przez Elizabeth Tichy z domu Rosier (małżonkę).
Olivia Tichý (1789 – 1857) →Według opinii publicznej oraz rodu ostatnie dziecko Farbice'a i Charis Tichy było „skażone już od narodzin”. Olivia po skończeniu 16 lat otwarcie praktykowała Czarną Magię i zdarzało jej się atakować zarówno dzieci czarodziejów pół krwi, jak i samych mugoli. Mimo długich starań rodziny, by zatuszować i załagodzić tę sprawę, Olivie w końcu postawiono przed sądem Ministerstwa Magii i za swoje przewinienia (używanie magii na terenach mugoli, dwukrotne użycie zaklęcia Cruciatus oraz przyczynianie się do wybijania zagrożonych gatunków magicznych stworzeń) połamano różdżkę i skazano na dożywocie w więzieniu.
Zmarła w wieku 68 lat.
Odette Tichý (1813 – 1832) →Według opinii publicznej Odette oszalała po stracie ojca i kilka razy targała się na życie swoje albo swojej matki - na życzenie samej matki nie roztrząsano tej sprawy prawnie. Tej czarownicy wraz z jej młodszą siostrą nigdy nie wydano za mąż, ogłoszono ją obłąkaną oraz do późnej starości przetrzymywano w domu bez możliwości odwiedzania i połamano różdżkę, ponieważ uznano ją za nieobliczalną i niebezpieczną względem otoczenia.
Wewnątrz rodu wiadomym było, że Odette w wieku 3 lat była świadkiem morderstwa na swoim ojcu, co mocno odbiło się na jej psychice. Doszukała się z biegiem lat sprawy, o którą walczył Gaspard i planowała pociągnąć jego dzieło. Kilka razy próbowała pozbawić swoją matkę życia, a odesłana do zamkniętego ośrodka uzdrowicieli podnosiła bunt i rozpowiadała wszystkim wokół czym zajmuje się jej rodzina. Kiedy uznano to za szkodzące interesom rodu Tichy, Odette wróciła do domu i była przetrzymywana w swoim pokoju bez możliwości używania magii i kontaktowania się z kimkolwiek. Zmarła przez zatrucie się liśćmi tojadu, jakich dużą ilość znaleziono w jej kolacji. Zatuszowano jednak tę śmierć, pogrzebano ją skromnie i z dala od domu, i utrzymano, iż przetrzymywano ją w jej pokojach do śmierci naturalnej. Z tej informacji wiadomym jest, iż grób Odette Tichy, znajdujący się na tyłach rezydencji w Bordeaux, jest pusty.
Według prawdziwych i nieznanych światu informacji, zmarła w wieku 19 lat, zamordowana przez Elizabeth Tichy z domu Rosier (matkę).
Ophelie Tichý (1814 - 1832) →Według opinii publicznej była niewinną ofiarą manipulacji jej starszej siostry: Odette Tichy. Pomagała w zastawianiu nierzadko śmiertelnych pułapek na własną matkę w ich wspólnym domu i poprzez swoje zachowanie również brano ją za niebezpieczną. Była odsyłana od jednego zamkniętego ośrodka uzdrowicieli, do drugiego, nie czyniąc żadnych postępów w leczeniu i domagając się kontaktów z siostrą. W jej karcie zdrowia odnotowano ponad 70 nieudanych prób samobójczych zanim dla jej własnego dobra nie odesłano ją z powrotem do domu i nie pozwolono doczekać swych dni wraz z najbliższą rodziną.
Wewnątrz rodu wiadomym było, że Ophelie była słabym charakterem, jaki słuchał się ślepo swojej siostry i był równie mocno oddany tej samej sprawie. Mimo, iż w ośrodkach uzdrowicieli nie mówiła tyle, co Odette, to otoczenie uznawało to za posunięcie w bardzo złym tonie, by zostawiać ją samą, podczas, gdy jej równie wymagającą pomocy siostra jest już w domu. Natomiast już w rezydencji Ophelie po połamaniu różdżki targnęła się na swoją matkę z nożycami i usiłowała ją zamordować na oczach osób postronnych na przyjęciu powitalnym, zorganizowanym z okazji ich powrotu. Jeszcze tego samego dnia Odette otruto, co zatajono nawet przed jej starszą siostrą. Z tej informacji wiadomym jest, iż grób Ophelie Tichy, znajdujący się na tyłach rezydencji w Bordeaux, jest pusty.
Według prawdziwych i nieznanych światu informacji, zmarła w wieku 18 lat, zamordowana przez Elizabeth Tichy z domu Rosier (matkę).
Colette Tichý (1921) → Według opinii publicznej czarownica tuż po skończeniu nauki w Beauxbatons miała zostać wydana za członka rodu Flint, jednak zbiegła ona z terenów placówki w dzień poprzedzający koniec roku i była poszukiwana przez rodzinę oraz władze przez 12 lat, w ciągu których korzystając ze stwierdzonej umiejętności metamorfomagii przyjmowała tożsamości i posag innych czarodziejów, jakich zatruwała lub mordowała. Tym samym oskarżono ją o 43 morderstwa, z czego 21 udowodniono oraz o współpracę z Czarnym Panem. Pochwycono ją na terenie Marbelli w Hiszpanii i postawiono przed sądem Ministerstwa Magii. W wieku 29 lat skazano ją na dożywocie.
Obecnie zamknięta w Azkabanie.


CZŁONKOWIE RODU:
DRZEWO GENEALOGICZNE
-  Gwendoline Tichy [nieaktywna]
Magic Lullaby
Mistrz Gry
Magic Lullaby

Rody czystej krwi - Page 2 Empty Re: Rody czystej krwi

Sob Lis 17, 2018 4:15 pm

Weasley


"Ante Familiam Meam Nihil"
(Rodzina jest najważniejsza)

Rody czystej krwi - Page 2 3tloNQO

HISTORIA:
Nie zachowało się zbyt wiele informacji na temat powstania rodu. Pewnym jest jedyne, że linia czarodziejów sięga daleko w przeszłość, choć przytaczane dowody, często są bardziej legendami i hipotezami. Jedną z najpopularniejszych teorii, która miałaby świadczyć o początkach rodu sięgających czasów Merlina, jest ta znajdująca powiązania między imionami nadawanymi członkom rodu a średniowiecznymi władcami i legendą arturiańską:
- Artur Weasley, imię dzielone z królem Arturem, główną postacią legendy arturiańskiej.
- William Weasley, imię miałoby pochodzić od Williama Marshala, jednego z najsłynniejszych angielskich rycerzy okresu średniowiecza.
- Charles Weasley, imię miałoby nawiązywać do postaci Karola Wielkiego (Charlemagne).
- Percy Weasley, imię pochodzące od imienia Percival, jednego z rycerzy okrągłego stołu.
- George Weasley, najpewniej nawiązujące do świętego Jerzego (St George), pogromcy smoków.
- Fred Weasley, imię najprawdopodobniej nawiązuje do Frederyka Barbarossy zwanego rudobrodym.
- Aries Weasley, imię dzielone z jednym z rycerzy okrągłego stołu.
- Gawain Weasley, imię dzielone z jednym z rycerzy okrągłego stołu.
- Septimus Weasley, imię pochodzenia rzymskiego, dzielone przez wielu wybitnych generałów.
Członkowie rodu utrzymują nawet, że jeden z pierwszych członków rodziny, osobiście znał Merlina. Złośliwi twierdzą, że ów pierwszy Weasley mógł być co najwyżej służącym, który opróżniał merlinowy nocnik, ale na takie drwiny członkowie rodu rezolutnie odpowiadają, że nawet jeśli w istocie tak było, to i tak pierwszy Weasley znał Merlina lepiej niż którykolwiek z ich przodków. Swoim dzieciom Weasleyowie opowiadają również legendę, w której to Merlin zamienia jednego z ich przodków w łasicę, choć trudno stwierdzić, czy opowiastka powinna być traktowana poważnie, czy jest to raczej historia, która ma utwierdzić dzieci w przekonaniu, że jeśli będą niesforne, sam Merlin zamieni je w zwierzątka futerkowe. Potwierdzoną informacją, jest fakt, że od siedmiu pokoleń, w rodzinie na świat przychodzą jedynie chłopcy. Jest to fenomen tym bardziej niezwykły, że Weasleyowie są znani z posiadania dużej ilości dzieci. Charakterystyczną cechą przedstawicieli rodu jest rudy kolor włosów. Członkowie rodu, zwykle przydzielani są przez tiarę przydziału do Gryffindoru. Posiadają znajomość mugolskich wynalazków i historii,  nierzadko okazuje się wiedzą dającą przewagę nad kimś kto wychował się wśród czarodziei. Członkowie rodu z łatwością opanowują zaklęcia białomagiczne. Być może związane jest to z wyznawanymi przez ród poglądami, które plasują Weasleyów wśród ludzi o dobrym sercu, tolerancyjnych i otwartych na innych.

ZIEMIE:
Ród Weasleyów nigdy nie należał do najzamożniejszych. Pomimo długoletniej historii, majątek rodziny pozostaje skromny. Obecna głowa rodziny – Artur Weasley wraz z żoną Molly, znajdują się w posiadaniu niewielkiego kawałka ziemi niedaleko wsi Ottery St. Catchpole w hrabstwie Devon w Anglii. Stojący na terenie dom rodzinny, zwany przez jego rezydentów Norą, należy do rodziny co najmniej od 1970 roku. Budynek został przekształcony w mieszkalny z zabudowań gospodarczych i przylegającego do nich chlewu. Za domem znajduje się obszerny ogród z oczkiem wodnym. Rodzina posiada także dość pokaźne pastwisko, znajdujące się w bezpośredniej okolicy domu.

HERB:
Herb Weasleyów w tle posiada wielką literę W, która przede wszystkim jest pierwszą literą rodowego nazwiska. Niektórzy  podkreślają jednak, że jest to także pierwsza litera słowa white, co miałoby symbolizować oddanie rodziny praktykom białomagicznym. Przed literą znajduje się łasica – zwierzę, od którego wywodzi się rodowe nazwisko. Łasica wielu osobom kojarzy się z przebiegłością, podobnie jak rudy kolor włosów. Umieszczenie zwierzęcia w herbie może być dążeniem do zmiany niesprawiedliwego stereotypu, z którym rudowłosi Weasleyowie muszą borykać się w codziennym życiu. Kolorystyka herbu jest utrzymana w złoto-czerwonych barwach, które reprezentują związek rodu z domem Godryka Gryffindora. W herbie znajduje się również dewiza rodowa. Podobnie przedstawia się pieczęć rodowa, którą umieszcza się na korespondencji i ważnych dokumentach. Oryginał jest w dobrym stanie.

SOJUSZNICY:
Longbottom, Prewett

WROGOWIE:
Malfoy, Black, Rockers, Tichý, Pettigrew

STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Weasleyowie są do mugoli nastawieni bardzo przyjaźnie. Można by nawet pokusić się o stwierdzenie, że są nimi zafascynowani. Rodzina zapewnia, że ich przodkowie mieli powiązania z wieloma interesującymi mugolami. Przez wzgląd na to, po publikacji w 1930 roku listy rodów czystokrwistych, ród Weasleyów wyraził wysokie ubolewanie nad faktem uwzględnienia ich w spisie. Nie dyskryminują oni czarodziejów z rodzin mugolskich, traktując ich jak równych sobie.

CZŁONKOWIE RODU:
- Sol Weasley
Sponsored content

Rody czystej krwi - Page 2 Empty Re: Rody czystej krwi

Powrót do góry
Similar topics
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach