Go down
Vakel B. Bułhakow
Nauka
Vakel B. Bułhakow

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Sob Sty 05, 2019 3:54 am
Bułhakow spojrzał w stronę bardziej rozgadanej Puchonki, a kiedy ta zalała go serią pytań poświęcił jej całą swoją uwagę. Sharon mogła więc odpocząć od wiszącego na niej wzroku profesora, który najwyraźniej przyprawił ją niemal o gorączkę. Założyłby się o skrzynię rubli, że mógłby upiec na niej tosty na każdej numerologii, ale nie chciał poruszać z nią tego tematu. Nie był ani opiekunem Hufflepuffu, ani człowiekiem właściwym do psychologicznej analizy uczniów. Musiała mieć swoje problemy, których Vakel wcale nie chciał przejmować na siebie - była czarodziejką, ale szlamą. Samo to musiało przyciągać do wiele kłopotów. Poznał to na własnej skórze, zbierając manto od zniesmaczonych braci.

- Wydaje mi się, że ciężko jest powiedzieć... Kiedy. Życie jest psotliwe. Pojawiają się w historii przypadki, kiedy osoby nie przejawiające żadnych zdolności związanych z przepowiadaniem przyszłości, wypowiadają pewnego dnia swoje pierwsze i ostatnie proroctwo. Dlaczego? Nie wiadomo. Może to układ planet zażyczył sobie, aby była to ta osoba? To jest kapryśne. Przejawia się w różnych formach. Spójrz tylko.

Mówił to, wkładając liście herbaty do swojej filiżanki.

- Jeżeli uczęszczałaś na zajęcia wróżbiarstwa już wcześniej, to na pewno wiesz, że wróżby z fusów mogą być odczytane skutecznie przez każdego, nawet najbardziej sceptycznego czarodzieja. Nie musi mieć na koncie szeregu dokonań w dziedzinie, nie musi nawet szczególnie próbować. Po prostu spojrzy na dno i pomyśli - te fusy wyglądają jak kura. I zupełnie nieświadomie, nie mając żadnego pojęcia o niczym co jest tam wysoko, odczyta drogę zapisaną nam wszystkim w gwiazdach. Ale tylko pasja, jaką najwyraźniej posiadasz ty, pozwoli mu na jej interpretację. Bo to ona jest tutaj najważniejsza. Odczytywanie znaków. Zestawianie ich ze sobą, aby zrozumieć własny umysł to z pewnością początek. Jeżeli masz podejrzenia co do obrazów widzianych w snach...

Tu podszedł do jednej z półek, ściągnął z niej czysty zeszyt i położył przed Sol.

- ...zacznij je zapisywać, aby wyszukać klucze. Czy to sny prorocze - trudno powiedzieć, ale zwykłe sny również mówią nam dużo. Może nie o przyszłości i przeszłości, ale o nas samych. Przede wszystkim o naszych potrzebach i lękach.

Następnie Bułhakow opisał dzisiejsze zadanie. Po tym jak zagotuje się woda i Sol zaleje wasze herbaty lub kawy (pozwolił wam wybrać, chociaż długo rozwodził się nad herbatami, jakie kupił dla szkoły), musicie czekać aż te się zaparzą rozmawiając na dowolny temat lub zadając mu pytania. Po wypiciu napojów należy wymienić się filiżanką z partnerem, aby to on przepowiedział nam przyszłość. Pierwszą parą miały być Sol i Sharon, drugą on i Letycja. Przeczytał również fragment przedmiotowego podręcznika, który mówił o wróżeniu z fusów.

- ...mówiąc prościej, by powróżyć z herbacianych fusów należy zaparzyć liściastą herbatę, wypić ja, lewą ręką zakręcić trzykrotnie filiżankę i postawić na spodeczku dnem do góry tak, aby wyciekła z niej resztka płynu. Dopiero wtedy możemy przejść do interpretacji kształtów.


Instrukcja w pigułce:
1. Piszecie dwa posty na główkę aby zaliczyć zadanie.
2. W pierwszym opisujecie reakcję na słowa nauczyciela, zalewanie herbatki, pogaduszki, pytania i tak dalej. Kończycie post odstawiając filiżankę z wypitym napojem na spodeczek. Rzucacie wtedy kością k6 za swoją postać.
3. Odczytujecie wynik kości.
4. W nowym poście bierzecie odstawioną filiżankę partnera i interpretujecie wynik. Pamiętajcie, że bierzecie pod uwagę wynik kostki spod jego posta.

Po wykonaniu zadania możecie wyjść z sali. Jeżeli macie ochotę wymieńcie pomiędzy sobą więcej niż dwa posty, ale nie jest to konieczne.

1 - czaszka
2 - pies
3 - słońce
4 - szczur
5 - drzewo
6 - serce
Sharon Gallagher
Hufflepuff
Sharon Gallagher

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Nie Sty 06, 2019 12:48 am
Oczywiście wykorzystała szansę do odpoczynku i to nim właśnie się zajęła, robiąc serię krótkich wdechów i wydechów. Jak dobrze, Helgoooo, Sol ją uratowała, może przypadkowo a może nie, nieistotne. Liczy się fakt. Fakt był taki że miała na razie spokój. Nie żeby nie lubiła profesora Bułhakowa, zwyczajnie była beznadziejna w wystąpieniach publicznych, nawet jeśli grupa była tak niewielka. No i nauczyciel ją onieśmielał. Samo to robiło sporo. Obserwowała więc sytuację z boku, po cichu wyciągając pergamin i kreśląc coś na nim bezwiednie, słuchając o czym rozmawiają i co jakiś czas unosząc wzrok, żeby nie było że nie słucha. Sharon słucha tak, tak, tak. Herbata?! Oni sami mieli ją wybrać? Sol wydawała się być taka zaangażowana... sama Sharon by tak chciała błyszczeć, ujmować przebojowością, ale nie dla wszystkich najwyraźniej to było. Westchnęła i narysowała filiżankę z fusami, które układały się w borsuka. To nie miało kompletnie znaczenia. Jeśli mogli wybierać herbatę, poprosiła o obojętnie jaką, ale zieloną, swoim drżącym głosem. Jeśli sama miała to zrobić to zrobiła, choć trochę pewnie wysypała i wtedy zaczęła przepraszać. Przerwała  już całkiem rysowanie i zaczęła się przyglądać jak Sol zalewa filiżanki. Podczas rozmowy raczej nie zadawała żadnych pytań, jedynie zdawkowo odpowiadała, jeśli ktoś ją o coś spytał. Na wieść o tym, że miała pracować z Sol, odetchnęła z ulgą, mimo że ta energia rudowłosej bywała przerażająca. Piła swoją herbatę powoli, choć przynajmniej raz oparzyła swój język, ale była już mniej podenerwowana niż na początku. Po wszystkim, drżącą lewą ręką trzykrotnie zakręciła filiżanką i postawiła na spodeczku zgodnie z instrukcją.
Ciekawe, co będzie dalej.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Nie Sty 06, 2019 12:48 am
The member 'Sharon Gallagher' has done the following action : Rzuć kością


'K6' :
Sala Wróżbiarstwa - Page 7 4-64
Result :
Sala Wróżbiarstwa - Page 7 T14BV33
Sol Weasley
Hufflepuff
Sol Weasley

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Sro Sty 09, 2019 11:00 am
Gdy dostała czysty notes od profesora Bułhakowa uśmiechnęła się szeroko. Dostała prezent od profesora. Przejrzała puste strony i cicho westchnęła. Chyba to dobry pomysł, aby to robić. Profesor mówił takie mądre rzeczy. Jak ona by chciała mieć talent w tej dziedzinie. Ten przedmiot ją naprawdę fascynował.
Dziękuję – odpowiedziała przyjmując notes. — Wiele snów mi umknęło przez to,  że ich nikomu nie opowiedziałam – dodała jeszcze. Już więcej nie zadawała pytań, a jedynie skupiła się na fusach, czyli zadaniu od profesora. Kontrolowała przy tym jeszcze wodę, która czekała na zagotowanie.
Sol doskonale widziała zestresowanie jakie owładnęło Sharon, dlatego bez żadnego zawahania próbowała zalać profesora falą pytań, byle by jej przyjaciółka – jak ją ma w zwyczaju ostatnio nazywać – miała chwilę oddechu. Sol od razu zabrała się za wybieranie herbaty. Oczywiście zaproponowała Sharon, że jej zrobi herbatę. Sol lubiła mieć zadania, działać na lekcjach, ponieważ rozsadzała ją energia i nie raz bezwiednie przeszkadzała w zajęciach. Dlatego bardzo cieszyła się, że Bułhakow kazał jej zaparzyć herbatę. Gdy woda się zagotowała zaparzyła każdemu herbatkę, a potem usadowiła się ponownie przy Sharon.
Jak ci się podobają zajęcia? – zapytała cicho. Nie chciała, aby ktokolwiek słyszał ich rozmowę. W końcu i tak nie mieli, co robić, a nie chciała, aby Sharon znowu czuła się jakoś źle będąc na widoku. Znalazła nowy cel. Chciałaby, aby Sharon nauczyła się żyć wśród ludzi i nie stresować się zwykłym pytaniem od nauczycieli. Popijała przy tym swoją herbatkę, a że była zdecydowanie zbyt niecierpliwa to nie raz się nią poparzyła. Nie lubiła gorących napoi. Sol lubiła wszystko szybko.
W końcu, gdy w filiżance zostały tylko fusy po herbacie postąpiła według instrukcji. Lewą ręką zakręciła trzykrotnie filiżanką, odwróciła ją do góry dnem na spodeczek i poczekała. Cieszyła się, że jest w parze z Sharon, wiedziała, że jej mogła zaufać.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Sro Sty 09, 2019 11:00 am
The member 'Sol Weasley' has done the following action : Rzuć kością


'K6' :
Sala Wróżbiarstwa - Page 7 4-64
Result :
Sala Wróżbiarstwa - Page 7 TsHuwOP
Laetitia R. Lestrange
Slytherin
Laetitia R. Lestrange

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Wto Sty 15, 2019 10:24 pm
Laetitia, słuchała belfra z absolutnie do siebie niepodobnym skupieniem. Zmarszczyła ciemne brwi, głęboko zastanawiając się nad wypowiedzią Bułhakowa. Czy to możliwe, by jej absurdalne, senne marzenia miały swe odbicie w życiu codziennym? Przecież to całe jasnowidzenie to wielka bujda, jak nic! Cała jej rodzina uważała przecież, że wszystkie te mętne wizje i przywidzenia to raczej wynik poważnej choroby niż rzeczywistego daru i oczywiście żaden, ale to żaden potomek rodziny Lestrange nie mógłby posiadać tego dziwnego talentu, czyż nie?
Ślizgonka rozchyliła usta, jakby chciała coś powiedzieć. Zamarła jednak, prędko uświadamiając sobie obecność pozostałych dwóch uczennic. Przecież nie będzie rozmawiać o swoich snach tak przy wszystkich! Całe szczęście nauczyciel zmienił temat, skupiając się na pozostałych uczennicach. Laetitia mogła się nad tym wszystkim zastanowić, kiedy wsypywała do filiżanki aromatyczny susz w ilości zdecydowanie przekraczające klasyczne normy. Nie było nic gorszego, niż słaba herbata! Lae przysiadła zaraz na aksamitnej pufce, czekając aż rudowłosa Puchonka zaleje liście wrzątkiem. Wwiercając spojrzenie ciemnych oczu w swoje drżące dłonie, czekała, właściwie nie do końca wiedząc na co. To wróżenie z fusów to też pewnie same bujdy, ale tak czy inaczej musiała poczekać, by wypytać belfra o swoje sny.
Kiedy liście leniwie opadły na dno, a znad filiżanki unosiło się nieco mniej kłębów pary, czarnowłosa chwyciła filiżankę lewą dłonią, zdając zupełnie nie przejmować się wysoką temperaturą napoju. Nie było przecież nic lepszego niż gorąca, mocna herbata! Wypiła ją szybko, wręcz niecierpliwie, czując jak ciecz przyjemnie parzy jej język. Drżącą dłonią zakręciła trzy razy filiżanką, by zaraz, z głuchym dźwiękiem odstawić ją na porcelanowy spodek, dnem do góry. Dopiero wtedy przeniosła przepełnione wątpliwościami spojrzenie na Bułhakowa. W końcu i tak nie miała nic do stracenia.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Wto Sty 15, 2019 10:24 pm
The member 'Laetitia R. Lestrange' has done the following action : Rzuć kością


'K6' :
Sala Wróżbiarstwa - Page 7 4-64
Result :
Sala Wróżbiarstwa - Page 7 T14BV33
Vakel B. Bułhakow
Nauka
Vakel B. Bułhakow

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Pon Sty 21, 2019 2:14 am
Bułhakow grzecznie usiadł obok Letycji, popijając przy tym filiżankę swojej ulubionej herbaty. Zastanawiał się nad tematem jaki mogliby poruszyć, ale widział wyraźnie, że dziewczyna nie była skora do rozmowy o wróżbiarstwie i podczas pytań koleżanek łypała na nie tylko z boku. A poza lekcjami, cóż... przypominała mu teraz niewyobrażalnie swoją matkę. Była to głównie siła sugestii, bo gdyby nie niedawne spotkanie na przyjęciu, Bułhakow prawdopodobnie nie powiązałby ich ze sobą. Może łączyło je nazwisko, ale ród Lestrange był na tyle duży, że mogły być dla siebie praktycznie każdym.

Teraz jednak mimowolnie zatopił się we wspomnieniach. Milczał więc dłuższy czas, zarzucając nieobecne spojrzenie gdzieś na tyły sali, nie chcąc analizować twarzy dziewczyny ani chwili dłużej. Czuł się z tym trochę głupio, ale z drugiej strony Letycja zdawała się tym szczególnie nie przejmować - również zbyła go milczeniem.

Była jednak w Vakelu ta dziwna iskra, która nie pozwoliła mu nie przerwać tej złowieszczej ciszy. Odrobinę ze sobą walczył, ale wreszcie uplótł w całość jakąś gadkę, mającą zmusić Ślizgonkę do otwarcia buzi na dłużej niż pięć sekund.

- Jak dobrze radzisz sobie z symbolami, Letycjo? Przerobiłaś już jakieś książki z tym związane?

Po dopiciu herbaty odstawił filiżankę na spodek w odpowiedni sposób, a następnie przesunął w jej stronę. Wskazał na nią otwartą dłonią, wyraźnie sugerując, że chciałby aby zaczęła odczytywanie pierwsza.

- Ostatnio przewiduję ludziom same potworności. Ciekawe co ktoś wyczyta dzisiaj mi?
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Pon Sty 21, 2019 2:14 am
The member 'Vakel B. Bułhakow' has done the following action : Rzuć kością


'K6' :
Sala Wróżbiarstwa - Page 7 4-64
Result :
Sala Wróżbiarstwa - Page 7 4VH3vhJ
Sharon Gallagher
Hufflepuff
Sharon Gallagher

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Pon Lut 11, 2019 1:53 am
Sharon była ślepa i nie zauważyła tych oczywistych znaków świadczących o tym, że przecież Sol chciała jej pomóc i że no tak wypadałoby być wdzięczną za taką pomoc. Ale nieeeee, Sharon była w swoim świecie, oczywiście i teraz wolała patrzeć na filiżankę na swoim pergaminie, bo czemu by nie. Podziękowała jeszcze drugiej Puchonce za to, że ta i o niej pomyślała. Co prawda, było to zaledwie krótkie kiwnięcie głową, ale jak na początek całkiem nieźle. Na jej pytanie, trochę się zawiesiła.
- Eee... - wykrztusiła, zerkając na dziewczynę kątem oka. - Ch-yba w porzą-ądku. A to-o-obie?
Pospiesznie spojrzała na profesora Bułhakowa by upewnić się czy przypadkiem na nie nie patrzy, nie lubiła zwracać uwagi nauczycieli na siebie i słyszeć uwag. Coś wtedy po prostu ściskało ją za żołądek. Przełknęła ślinę, gdy zyskała pewność, że profesor Bułhakow zajął się rozmową ze Ślizgonką. Po odczekaniu, chwyciła za filiżankę Sol, powoli by nic z nią się nie stało i ją ustawiła w swoich dłoniach odpowiednio by móc zobaczyć, co jej wyszło. Przekrzywiła kilka razy głowę by się upewnić, co do tego, co wyłapała.
- Słońce.. - wyszeptała ze zmarszczonym czołem. Nie miała żadnego podręcznika do Wróżbiarstwa, a też wstydziła się poprosić o jeden nauczyciela lub koleżanki, więc postanowiła interpretować. - To-o... czeka-a cię-ę szczę-ę-ęście! SZCZĘŚCIE! Weso-ołe życie-e? Dużo-o dobry-ych chwil? Taa-ak... chyb-a-a tak. Będzie do-o-obrze.
Nie wiedząc, co jeszcze mogłaby dodać, zamilkła.


Sponsored content

Sala Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Sala Wróżbiarstwa

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach